Ta strona używa plików Cookies. Są one potrzebne do poprawnego działania strony. W dowolnej chwili możesz je zablokować w ustawieniach Twojej przeglądarki.

 

Rozszerzanie diety dziecka – kiedy stałe pokarmy?

Jeżeli zostałaś mamą poraz pierwszy, odkrywasz kompletnie nowy świat. Czasem w tym świecie okazuje się, że „wszyscy wiedzą lepiej” od ciebie, co jest dobre dla twojego dziecka. Twoja mama, ciotki, sąsiadki, koleżanki, pediatra, nawet sprzedawczyni w sklepie potrafi coś „doradzić”. Dylematów młodej mamy przybywa z każdym miesiącem życia maluszka, i jednym z największych dylematów jest: kiedy wprowadzić stałe pokarmy?

Zalecenia WHO, a producenci żywności
WHO od 2002 roku zaleca wyłączne karmienie piersią do szóstego miesiąca życia dziecka, a następnie stopniowe rozszerzanie diety. Tymczasem, przez wzgląd na brak odpowiednich przepisów regulujących oznakowania produktów przetworzonych dla dzieci, na popularnych słoiczkach dla niemowlaczków możemy znaleźć „gruszeczki”, jabłuszka” i inne „deserki” przeznaczone do spożycia już po 4 miesiącu życia dziecka. Pamiętaj, że producenci żywności uwielbiają wręcz wykorzystywać luki w prawie, a młoda zagubiona mama, to wspaniały cel, dla szukającego zysku koncernu. Dlatego nigdy nie kupuj czegoś tylko dlatego, że jest na nim cyferka z miesiącem życia twojego malucha. Wiele mam ceni sobie wygodę jaką daje odkręcenie słoika, jednakże to zawsze jest i będzie żywność przetworzona, najczęściej w formie papki, a to z kolei nie przyczynia się do rozwijania umiejętności przeżuwania, mielenia czy „obracania” pokarmów. 

Zbyt wcześnie – zły pomysł
Dlatego nie spiesz się, z rozszerzaniem diety dziecka. Jak podają Gill Rapley oraz Tracey Murkett, autorzy książki „Bobas lubi wybór”* dawanie dziecku pokarmów innych niż mleko przed ukończeniem szóstego miesiąca życia nie jest dobrym pomysłem. Mały żołądek niemowlęcia nie jest jeszcze gotowy do przyswajania składników odżywczych ze stałych pokarmów, dlatego jego organizm nie będzie w pełni „odżywiony”. Mleko matki, czy modyfikowane, zawiera bardzo dużą ilość kalorii i składników odżywczych, a tymczasem maluch zbyt wcześnie przyzwyczajany do stałych pokarmów – może tracić ochotę na posiłki mleczne. W dodatku, zbyt szybko rozszerzana dieta może przyczynić się  do wzrostu alergii pokarmowych. 

Kiedy pora?
Gdy twoje dziecko obserwuje cię podczas jedzenia, mlaska, wolniej przybiera na wadze, czy jest po prostu drobne (albo duże), to wcale NIEznaczy, że powinnaś rozszerzać mu dietę. Maluch w wieku czterech miesięcy jest zafascynowany światem wokół, dlatego będzie patrzył na wszystkie czynności jakie wykonujesz, a więc także będzie obserwował ciebie podczas jedzenia. Mlaskanie, to nic innego jak ćwiczenia  własnych możliwości językowych, jakie odkrywa szkrab w tym wieku. Wolniejsze przybieranie na wadze jest także normalnym zjawiskiem, a drobne dziecko nie oznacza, że potrzebuje więcej jedzenia, aby więcej rosnąć. Każde dziecko ma swoje własne tempo rozwoju i nie należy w to tempo ingerować. Jeżeli zaś twój maluszek często budzi się w nocy i masz nadzieję, że podanie mu obfitej kolacji przed snem sprawi, że będzie spał jak aniołek – możesz się rozczarować. Dzieci budzą się w nocy z tysiąca różnych powodów, niekoniecznie z głodu. Są niemowlęta, które niemal od urodzenia przesypiają całą noc, a są takie dzieci, które jeszcze do czwartego roku życia robią rodzicom w nocy pobudki...


Kiedy dziecko jest gotowe na stałe pokarmy? Rapley i Murkett mówią wprost: gdy samo sięgnie po jedzenie z twojego talerza! Jeżeli dziecko samo siedzi (bądź prawie siedzi), potrafi szybko przyciągnąć do siebie przedmiot i włożyć go do ust – to jest gotowe. 

Beata Mąkolska

* Wydawnictwo Mamania, Warszawa 2011

Osoby, które odwiedziły tę stronę przeczytały również:

Inne artykuły z tej kategorii

mama-wie-co-robic_315.png

 Aby_twoj_pecherz....jpg

nieboli24_banerek_315px.jpgkomputercyklu_baner_1.jpg

banerek_rower_edited-2.jpg

 

elektrostymulator_banerek_edited-1.jpg

 

kobiecopl_315.jpg

babystyle.jpg