Po co kobietom tkanka tłuszczowa?

Tłuszcz na brzuchu i biodrach przeszkadza większości kobiet. Jaką pełni funkcję? Do czego jest potrzeby? Odpowiada Aleksandra Demiańczyk, biolog, ekspert ds płodności komputerów cyklu Lady-Comp i Pearly.

Między kobietami a mężczyznami jest wiele różnic, dymorfizm płciowy u dorosłych wynosi około 8%. Kobiety mają np. więcej tkanki tłuszczowej – i zwykle to ona stanowi źródło wielu kompleksów. Albo mamy jej za dużo, albo nie tam gdzie chcemy. Jaką biologiczną rolę pełni tkanka tłuszczowa? Dlaczego kobiety mają jej więcej?

Aleksandra Demiańczyk: Tkanka tłuszczowa u kobiet jest zapasem energii na czas porodu, ciąży, karmienia piersią. Jest również potrzebna dla zachowania równowagi hormonalnej, ponieważ hormony są pochodzenia lipidowego, czyli tłuszczowego. Kobiece ciało produkuje ogromną (w porównaniu do mężczyzn) ilość np. Estrogenów, dlatego też kobieta musi mieć więcej tej tkanki tłuszczowej. Normy dotyczące ilości tkanki tłuszczowej są zależne także od wieku, od osiemnastego roku życia do powiedzmy trzydziestego, właściwy poziom tkanki tłuszczowej to od 20 do 25%, jednak im kobieta jest starsza, tym więcej tej tkanki tłuszczowej może mieć i będzie to mieściło się w normie – dla kobiety po pięćdziesiątym roku życia normą jest tkanka na poziomie 33%. Zresztą sam proces dojrzewania płciowego rozpoczyna się właśnie wtedy, gdy dziewczynka osiąga właściwą masę (a co za tym idzie, odpowiednią ilość tkanki tłuszczowej) – wtedy pojawia się pierwsza miesiączka. W krajach rozwiniętych dziewczynki są dobrze odżywione, dlatego też dojrzewają szybciej.

Jak możemy zmierzyć tkankę tłuszczową?

Aleksandra Demiańczyk: Najczęściej pomiaru tkanki tłuszczowej dokonuje się w specjalistycznych klinikach, centrach dietetycznych, centrach medycznych. Bywa, że także w aptece, czy gabinecie lekarza rodzinnego jest tzw. Cyrkiel antropometryczny – to właśnie przy jego pomocy mierzy się ilość tkanki tłuszczowej.

Najczęściej narzekamy na zbyt wiele tłuszczu na brzuchu, biodrach...

Aleksandra Demiańczyk: Tkanka tłuszczowa jest w niektórych miejscach niezbędna, choćby właśnie na brzuchu, biodrach czy wewnętrznej części ud. To zapas energetyczny na czas ciąży i karmienia piersią. Pamiętajmy także, że są różne typy budowy, rożne kształty typu gruszka, jabłko.  Sylwetka typu jabłko ma tendencję do gromadzenia nadmiernej ilości tłuszczu właśnie w okolicach talii, brzucha. Przy otyłości zaczyna ona otaczać wszystkie ważne organy – serce, wątrobę, nerki. Stąd są także medyczne i zdrowotne zalecenia, aby obwód w talii u kobiet nie przekraczał 80 cm, a u mężczyzn 94 cm.